W zeszłym miesiącu skończyliśmy pierwszy etap kursu pływania dla niemowląt. Co prawda ze względu na chorobę Oli opuściliśmy jakieś 4 spotkania ale i tak było warto. Nasza pszczółka rozpoczęła naukę mając skończone pięć miesięcy. Myślę, że spokojnie można jednak zabrać i trzymiesięczne dzieciątko na pływalnie. O czym jednak pamiętać?
Basen dla niemowląt ? Same zalety !
Jeszcze wciąż tak mało popularna w Polsce, a tak dobroczynna na całokształt rozwoju dziecka – nauka pływania – niesie za sobą szereg zalet. Oprócz tego, że to fantastyczny sposób na spędzenie wolnego czasu z maluchem, to jeszcze pozytywnie wpływa na jego samopoczucie i rozwój. Nie ma żadnych wątpliwości, że woda poprawia koordynację ruchową, relaksuje i uspokaja dzieciaki. Na basen można wybrać się już podobno z dwumiesięcznym szkrabem! Trzy miesiące jednak to chyba wystarczający moment aby o tym pomyśleć. Przyjrzyjmy się zatem jakie zalety niesie za sobą pływanie:
- wspomaga koordynację ruchową, stymuluje rozwój fizyczny, stanowi gimnastykę mięśni,
- wspomaga rozwój psychomotoryczny dziecka,
- poprawia samopoczucie, dodaje energii i dostarcza rozrywki i nowych wrażeń maluszkowi,
- bliski kontakt z rodzicem wspomaga ich więź, a dziecko czuje się bezpieczne,
- pływanie wykorzystywane jest w procesach rehabilitacji – dla dzieci z problemami kostno-stawowymi,
- stosowane jest w profilaktyce chorób kręgosłupa,
- dzieci stają się odporniejsze na infekcje i rzadziej chorują,
- zajęcia grupowe ułatwiają wejście w nowe środowisko, towarzystwo rówieśników.
PRZEKONAŁAM CIĘ JUŻ? JEŚLI PODJĘŁAŚ JUŻ DECYZJĘ – SPRAWDŹ CO DALEJ!
NA KURS CZY NA WŁASNĄ RĘKĘ?
Na to pytanie powinniście sobie odpowiedzieć sami. Jeśli czujecie się na siłach to nie ma większych przeciwwskazań, aby podjąć naukę pływania na własną rękę. Warto jednak pamiętać, że zajęcia zorganizowane uczą nie tylko dzieci ale i rodziców – jak trzymać malucha, jak go zachęcić do machania nóżkami, co zrobić kiedy się przestraszy, zachłyśnie wodą lub choćby jak umilić mu czas w basenie. Wszystko to jest ważne i rzutuje na radość ze wspólnej kąpieli. Kurs przeważnie trwa około trzech miesięcy i kosztuje 300-400zł. Spotkania odbywają się raz w tygodniu i trwają pół godziny. Na zajęciach wykorzystywane są elementy wspomagające naukę (kuleczki, gąbki, zabawki), a wszystkie zadania opierają się na wspólnej zabawie.
Razem z mężem zdecydowaliśmy, że na pierwsze kąpiele zabierzemy naszą pchełkę na zorganizowane zajęcia. Woleliśmy po prostu zdać się na umiejętności specjalistów.
SZCZERZE? NIE ŻAŁUJĘ ANI ZŁOTÓWECZKI! KURS BYŁ CUDOWNY I ZASTANAWIAM SIĘ POWAŻNIE NAD UCZESTNICTWEM W DALSZYCH ETAPACH.
Przy drugim dziecku z pewnością wybierzemy się na basen wcześniej i najpierw skorzystamy z posiadanej już wiedzy. Mimo wszystko zajęcia wśród innych dzieci zdają się mieć całkiem spory wpływ na zachowanie naszego maluszka. Ciekawość i zainteresowanie wzrasta, a czasami nawet szkrabek próbuje naśladować inne dzieci. Fajnym pomysłem jest wykorzystanie dmuchanych rękawków, które utrzymują niemowlę na powierzchni wody. Dzięki nim w późniejszych etapach dziecko pływa praktycznie samo, podtrzymywane jedynie za bródkę, aby nie zanurzyło główki pod wodę.
PIERWSZE SPOTKANIE Z BASENEM
Na początku dziecku wystarczy delikatne pluskanie, stopniowe zanurzanie i oswajanie się z nowym doznaniem. Można więc zabrać maluszka na basen samodzielnie i sprawdzić jego reakcję. Przy okazji przekonasz się czy nie występuje u Niego reakcja alergiczna na chlor. Pamiętaj aby przytulić malucha do siebie tak aby czuło się bezpiecznie. Nie stresuj się i zachowaj spokój – dziecko czuje Twoje emocje. Aby cały proces przebiegał swobodnie staraj się ciągle mówić do dziecka co robisz, co widzicie dookoła, jaka jest woda itp. Najlepiej wziąć ze sobą kulki do kąpieli lub inne zabawki, aby zainteresować malucha. Dzięki kolorowym elementom nasza pociecha będzie podnosiła główkę do góry, a chcąc złapać wybrany przedmiot będzie wykonywać ruchy rączkami i nóżkami. Do wody wchodzimy powolutku, oblewając dziecko wodą. Jeśli natomiast chcesz nauczyć dziecko nurkować – powinno się to odbywać w obecności wykwalifikowanego personelu – osób, które doskonale wiedzą jak ten proces powinien przebiegać. Maluszkowi dmucha się w twarz, żeby nabrał powietrza i wtedy zanurza na chwilę pod wodę. Udało nam się to parę razy z Olą, ale ja jestem cienki Bolek i bałam się, że zrobię jej krzywdę. Z tatusiem wychodziło to dużo lepiej. Wbrew pozorom do tego też trzeba odwagi!
MALUCH POWINIEN BYĆ MAKSYMALNIE PÓŁ GODZINY W WODZIE, TAK ABY CIAŁKO NIE ZDĄŻYŁO SIĘ OZIĘBIĆ
JEŚLI NA WŁASNĄ RĘKĘ TO O CZYM JESZCZE MUSISZ WIEDZIEĆ?
Jeśli masz możliwość wyboru basenu, kieruj się jego czystością i dostępnością elementów takich jak np. podjazd, winda, przewijaki. Zasięgnij opinii znajomych – może już korzystali z lekcji pływania dla niemowląt i uzyskasz od nich kilka cennych informacji. Temperatura wody również jest istotna – nie może być za zimna – dla niemowląt optymalna temperatura to 32-34 stopnie. Najlepiej aby woda była ozonowana, a nie chlorowana (ozonowana mniej drażni skórę dziecka), choć o taką niestety przeważnie ciężko. Sprawdź czy może wcześniej uda Ci się uzyskać parę wskazówek od instruktora pływania dla dzieci.
Na basen weź ze sobą pampersy do pływania, ręcznik, mydełko do mycia, oliwkę lub balsam i oczywiście cyca 🙂 Maluch po pływaniu musi zregenerować siły, a więc posiłek i sen murowany! Jeśli masz możliwość, wykorzystaj ciepłe lato i popluskaj się z dzieciaczkiem w przydomowym basenie. To wspaniałe orzeźwienie dla naszych pociech. Nie dość, że za darmo to jeszcze bez chloru i na miejscu.
WYBIERZ SIĘ NA BASEN Z MALUCHEM, ZANIM ZANIKNIE ODRUCH Z ŻYCIA PŁODOWEGO – CZYLI DO 6-8 MIESIĄCA. DZIECI WTEDY NIE BOJĄ SIĘ WODY, A PRZY NURKOWANIU NIE OTWIERAJĄ UST.
Jak widać, pływanie to samo zdrowie, a więc bierz swoje maleństwo i drałuj na basen. Wystarczy spakować torbę, nakarmić dziecko godzinę przed wejściem do wody i cieszyć się wspaniałą, wspólną zabawą. Jeśli Twój maluch na pierwsze zajęcia zareagował strachem, nie poddawaj się. Być może potrzebuje więcej czasu aby się zaaklimatyzować… POWODZENIA!!!
JAKIE SĄ WASZE WSPOMNIENIA Z LEKCJI PŁYWANIA DLA NIEMOWLĄT? MOŻE UDA NAM SIĘ ZACHĘCIĆ KILKA MŁODYCH MAM DO TAKICH RADOSNYCH PRZEDSIĘWZIĘĆ!?