Rewelacyjny okres kiedy dziecko samodzielnie siedzi u wielu rodzin już się rozpoczął. Maleństwo jest już niesamowicie zwinne i wciąż rozwija zdolności manualne. Zabawa z dzieciaczkiem, które skończyło już pół roczku przybiera nowe barwy! Masz wrażenie, że rozumie wszystko co do Niego mówisz i sprawia Ci to ogromną radość!
Maluch jest już niesamowicie ruchliwy i definitywnie nie można zostawiać go samego jeśli jest na łóżku. Wciąż pojawiają się nowe ulubione zabawy – najzabawniejszą jest jak dla mnie ciągłe uderzanie zabawką o zabawkę. Maluch jest ciekawy świata i widzi detale o których nawet nie mamy pojęcia. W jednym z artykułów przeczytałam fajny tekst, że dzieciaczka interesuje dosłownie wszystko – nawet fruwający pyłek w powietrzu, na którego my nie zwracamy uwagi.
Nasza pociecha stara się naśladować nas i nasze głosy, a także próbuje klaskać aby wybić rytm. Rączki są już takie zwinne i rwą się nawet do szczypania! Jak najbardziej można próbować podawać dziecku kubek z piciem, a już na pewno wszelkiego rodzaju kubki niekapki aby ćwiczył trzymanie. Dobrym pomysłem jest również picie ze słomki. Na tym etapie warto również popracować z maluszkiem nad unoszeniem się do pozycji siedzącej, a także stojącej. Wspomaga to zmysł równowagi i ćwiczy mięśnie. Niektóre dzieci już potrafią same siedzieć i z chęcią prężą się aby stanąć na nóżkach.
U nas przygoda z samodzielnym siedzeniem zaczęła się bardzo wcześnie. Ola ledwie skończyła sześć miesięcy i potrafiła utrzymać się sama “bez trzymanki” – bez żadnego podparcia. Nie jest to oczywiście wyznacznik, ponieważ u każdego dziecka ten okres nadchodzi w zupełnie innym momencie. Nie panikuj! Czasami nawet będzie to dopiero 8 lub 9 miesiąc i to nie oznacza, że coś jest nie tak. Osobiście prędzej martwiłam się, że jest to zbyt wcześnie i może sobie zrobi krzywdę? Wszystko jednak co obserwujemy u dziecka powinno być naturalne, niewymuszone, a na pewno nie będzie działało na jego niekorzyść.
Dzięki umiejętności samodzielnego siedzenia, maleństwo może sprawniej sięgać po interesujące go przedmioty. Zaczyna się okres, kiedy nasza pszczółka może spędzić dużo więcej czasu sam na sam ze sobą i swoimi zabawkami. Taki czas dla dziecka jest również bardzo ważnym etapem rozwojowym. Pozwólmy mu pobawić się w samotności.
Okres 7-10 miesięcy to również często okres raczkowania – należy zatem uzbroić się nie tylko w cierpliwość ale i w elementy ochronne, które zapewnią naszym małym rozbójnikom na bezpieczne przemieszczanie się. Nie mogę się już doczekać mojej reorganizacji domu!
Poniżej przygotowałam dla was zestawienie propozycji, które można wykorzystać do wspólnej zabawy. Oto one:
- Zabawa w “a kuku” – kiedy dziecku jest na czyichś rękach a Ty chowasz się pojawiając się raz z jednej raz z drugiej strony wołając “a kuku”,
- Tańce i pląsy w rytm muzyki – uczymy rytmiki,
- Bardzo fajną zabawą jest podrzucanie nad dzieckiem chusty lub kocyka tak aby go całego zakryło po czym ściągamy szybko kocyk mówiąc “a kuku” lub coś w tym rodzaju – u nas ta zabawa sprawdzała się już dużo wcześniej – można również położyć się obok maleństwa i podrzucać kocyk na was oboje,
- Zabawa misiem lub pacynką – uczymy dziecko obserwacji i pokazujemy jak misiu się smuci lub śmieje, podkładamy swój głos i sprawdzamy reakcje dziecka,
- Wciąż dobrą zabawą jest naśladowanie odgłosów np. zwierząt – można włączyć do zabawy gestykulację (świnka trąca mordką, konik galopuje, myszka rusza noskiem),
- Wskazujemy palcem na siebie mówiąc MAMA, następnie na dziecko mówiąc jego imię (a także każdego z domowników) – ćwiczymy z dzieckiem komunikacje – wskazując ludzi czy przedmioty,
- Podajemy dziecku jakiś drewniany przedmiot – drugi trzymając w ręce uderzamy np. w garnek zachęcając brzdąca do naśladowania – możemy wybijać w rytm jakiejś piosenki,
- Sięgamy po dwa drewniane elementy i uderzamy je o siebie – kolejne dwa bądź te same podajemy dziecku aby spróbowało powtórzyć uderzenia,
- Chowamy koralik lub malutki przedmiot w dłoni pytając “gdzie się schował koralik?” po czym otwieramy dłoń mówiąc “a tutaj jesteś!” – zachęcamy malucha aby sięgnął po koralika próbując otworzyć dłoń,
- Podobna zabawa z chowaniem zabawki pod kocyk lub poduszkę – zachęcamy dzieciątko do szukania zguby,
- Umil dziecku ubieranie szukając zagubionej w rękawie rączki – zareaguj radością kiedy rączka pojawi się na zewnątrz,
- Zwiń sztywną kartkę papieru w rulon i wrzucaj w niego zabawki – kiedy nagle wyskoczą z drugiej strony będzie niezła zabawa,
- Kiedy szkrabek leży na brzuszku bądź siedzi zakradaj się powolutku do Niego mówiąc “zaraz Cię mama złapie!” – po czym łap i przytulaj brzdąca,
- Podaj dziecku jakiś przedmiot po czym poproś, aby Ci go na chwilę pokazało – jeśli to zrobi pochwal go i daj buziaka lub inną zabawkę w nagrodę,
- Podaj dziecku dwa klocki do rączek po czym podaj też trzeci – niech zrozumie, że musi puścić któryś z nich aby sięgnąć po następny,
- Do worka lub pudła wrzucamy elementy o różnej fakturze (gładkie, śliskie, miękkie – klocka, szczotkę do włosów, kawałek futerka) po czym wkładamy rękę maluszka aby mogło poszukać interesującego przedmiotu. Jeśli coś wyciągnie nazwij głośno tą rzecz i powiedz do czego służy. Spróbuj zasłonić wnętrze worka tak aby maluch wybrał zabawkę po dotyku,
- Rozsyp klocki i połóż obok wiaderko aby maluch mógł je z powrotem włożyć do środka,
- Na sztywnych kartach naklejamy zdjęcia całej rodziny – każda osoba na innej karcie i mówimy do dziecka pokazując konkretną kartę np. “to jest babcia Gosia”,
- Nazywamy każdy przedmiot wydający dźwięk – pralka, czajnik, telefon itp.,
- Zabawa w przeciąganie szalika – podajemy dziecku jeden koniec szalika i trzymając za drugi pokazujemy dziecku jak ma go ciągnąć,
- Podajemy dziecku do rączek książeczki i twarde i miękkie i pokazujemy jak przekładać kartki,
- Kładziemy maluszka na
brzuszku na podłodze i ciągniemy przed nim na sznureczku jakąś zabawkę
zachęcając go do przemieszczania się, - Spacerując z malcem po domu i nazywając poszczególne przedmioty można teraz nazywać ich cechy np. zimna płytka, gorący czajnik, mokra woda, miły kocyk itp,
- Naśladuj dźwięki i daj dziecku możliwość poeksperymentowania z odgłosami – przygotuj garnki, drewniane pałeczki, blaszane elementy i zróbcie sobie koncert.
I nieco większe dzieciaczki…
- Zbieramy materiały z których można zrobić kulki – bibuła, gazeta, sreberko itp. – zgniatamy je i podajemy dziecku kawałki materiałów aby próbowało Cię naśladować,
- Uformowane kulki można wykorzystać do zabawy sensorycznej czyli masażu lub do turlania – turlamy kulki w stronę dziecka (zachęcając go do tego samego) lub w stronę ściany pozwalając aby kulki się od niej odbijały. Malucha można również unieść pod paszki i wesoło potrącać jego nóżkami piłki ucząc go kopania. Można pokazać dziecku jak wrzucać przygotowane kulki do garnka lub jakiegoś wiaderka,
- Do turlania w kierunku dziecka najlepiej użyć dużej plażowej piłki,
- Uczymy malucha budowania wieży z różnych elementów, klocków, pudełek po butach i pozwalamy na zburzenie wieży i ponowne jej ułożenie – uczymy cierpliwości,
- Bierzemy do ręki plastikowy telefon lub klocka i udajemy, że rozmawiamy przez telefon mówiąc “halo halo jest tam kto?” – podajemy “niby telefon” dziecku sprawdzając czy będzie próbował Cię naśladować,
- Jeśli dziecko raczkuje kładziemy przed nim jakąś przeszkodę a zaraz za nią zabawkę po którą ma sięgnąć – jeśli maluch dopiero próbuje raczkować – robimy to samo bez przeszkody,
- Pokazujemy dzieciaczkowi zamykany pojemnik do którego wrzucamy parę chrupków po czym otwieramy i zjadamy jednego – następnie podajemy dziecku zamknięty pojemnik i nakłaniamy go aby go otworzył i poczęstował się smakołykiem,
- Uczymy szkraba kojarzyć słowa z przedmiotami – bierzemy trzy zabawki i kładziemy obok siebie po czym podnosimy je pojedynczo mówiąc np. “to jest Misio”. Następnie prosimy malucha aby podniósł Misia lub inną zabawkę,
- Kiedy maluch siedzi na krzesełku do karmienia podaj mu dwa-trzy kluski spaghetti – nie się nimi pobawi, próbuje je rozkleić itp.,
Ostatnio mamy z Olą świetną zabawę – kiedy obudzi się z popołudniowej drzemki i rozkosznie się przeciąga – kładziemy się oboje z mężem obok niej. Ja z jednej a On z drugiej strony. Na zmianę wołamy ją do siebie wspomagając gestem, a Ona turla się to w jedną to w drugą stronę… Mówię wam rewelka! 😉
Rodzaje
zabaw podobnie jak poprzednio wygooglowałam i przedstawiłam ich skrót.
Wiele zabaw na szczęście wykonujemy intuicyjnie bez potrzeby poszukiwań w
internecie. Jeśli ktoś jest jednak zainteresowany zgłębieniem wiedzy –
dokładne opisy zabaw można przeczytać na poniższych stronach:
zabaw podobnie jak poprzednio wygooglowałam i przedstawiłam ich skrót.
Wiele zabaw na szczęście wykonujemy intuicyjnie bez potrzeby poszukiwań w
internecie. Jeśli ktoś jest jednak zainteresowany zgłębieniem wiedzy –
dokładne opisy zabaw można przeczytać na poniższych stronach:
1. OSESEK
2. MJAKMAMA24
3. CANPOL