Ząbkowanie to dla nas wszystkich ciężki okres. Wiedzą o tym mamy mniej i bardziej doświadczone. Patentów na uśmierzenie bólu dziecka jest co nie miara i można próbować aż do skutku, aż trafi się na ten właściwy. Kilka z nich wypróbowałam i ja. O jednej metodzie jednak wcześniej nie słyszałam, a jednak kosmicznie przypadła mi do gustu. Podobno na ten pomysł wpadła pewna Amerykanka, a coraz to kolejne mamy zachwycają się jej skutecznością.
PRZECZYTAJ: JAK UPORAĆ SIĘ Z ZĄBKOWANIEM?
Sprawa jest banalnie prosta. Kobieta postanowiła podać dziecku lody. Ale nie ‘bylejakie’ lody! Świat obiegło zdjęcie malucha trzymającego foremkę z lodem – z zamrożonym mlekiem matki. Pomysł okazał się doskonałym sposobem na ząbkowanie. Nie od dziś bowiem wiadomo, że lód działa na bolące dziąsełka znieczulająco.
Jeśli zatem masz w domu specjalne siateczki czy foremki, które pierwotnie służyły do zamrożenia mieszanki z warzyw czy owoców możesz je spokojnie wykorzystać do zamrożenia własnego mleka. Jeśli ich nie posiadasz, to z pewnością dostaniesz je w każdym dziecięcym sklepie z zabawkami i akcesoriami.
Moja półtoraroczna rozbójnica ma już 12 ząbków. Podobno teraz czekają nas te najuporczywiej wyżynające się sztuki. Według mnie jednak najgorzej wszyscy to przeżywamy gdy nie wiadomo czy TO JUŻ ząbkowanie czy też np. ból brzuszka.
Oleńka na razie dostanie pyszne lody o smaku malinowo-arbuzowym. Centralnie do wyżynającej się trójki loda oczywiście nie przyłoży, ale przynajmniej będzie miała trochę radochy. Nie ma to jak domowe smakołyki prawda? Pędźcie dziewczyny do PEPCO po foremki za 4.99zł i szalejcie ze smakami dla waszych pociech! Jakieś pomysły na lodowe mieszanki?? Piszcie! 🙂
Na lody mleczne natomiast przyjdzie pora już lada chwila… Za niecałe dwa miesiące bowiem przyjdzie na świat moje drugie maleństwo.
A ten czas leci prędko jak szalony… jak szalony.
__________________________________________________________________
Choooodź… zostań ze mną na dłużej 😉
FOLLOW ME —> INSTAGRAM
LIKE MY FANPAGE —> FACEBOOK
Ja robię lody z zamrozonych owocow. Blenduje je z dodatkiem jogurtu/serka ale dosłownie 2 , 3 łyżki.
A taki sok lowicz to sama chemia plus tyle samo cukru.
No… z cukrem to ciężko się nie zgodzić.. 😉 taki los ;/ trzeba z przymrużeniem oka traktować kupne soki . Mimo wszystko pisze, że konserwantów brak, a jedyny podejrzany element to kwas cytrynowy, który dodawany jest już chyba wszędzie ;D Nie mniej jednak nie ma to jak własne kombinacje! Słyszałam o tej mieszance zblendowanych owocków i jogurtu bądź mleka. Myślę, że to świetny pomysł!
Moje dzieci uwielbiają żółte lody : 1 zamrozone mango plus 3 luski jogurtu kokosowego.
I lody leśne. Zamrozone owoce lesne okolo 2 szklanek plus 3 lyzki jog kokosowego
Ja blenduje owoce zamrożone bo wtedy proces mrozenia takiego loda jest szybszy i woda nie oddzieli sie od owoców. Prze co lod smakuje pelnia smaku:)
Nie omieszkam wypróbować! Brzmi smakowicie! Aż mi się zachciało lata!!! Ojjjj 😉 dzieki za przepis! Sprawdzę z jagodami bo uwielbiam 😀